Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
25 lipca 2024Wpadł w nocy w centrum miasta. Był jak śmiertelne niebezpieczeństwo [ZDJĘCIA]
Kompletnie pijany mężczyzna jechał w nocy autem przez centrum Świecia. Możliwe, że uszłoby mu to na sucho, gdyby nie zapomniał włączyć świateł.
46-latka kierującego fordem focusem zatrzymali na ul. Wojska Polskiego strażnicy miejscy. Zwrócił ich uwagę, bo dochodziła godzina 23, a mężczyzna jechał bez wymaganych świateł mijania.
CZYTAJ: Uciekał przed policjantami z Chełmna, potem chciał im naprawiać auta
Wpadł w centrum Świecia. Bełkotał i nie mógł utrzymać się na nogach
Na widok oznakowanego pojazdu szybko zjechał na pobliski parking, a strażnicy za nim. - Nie mieli wątpliwości, co do stanu trzeźwości kierowcy. Czuć było od niego alkohol, wypowiadał się w sposób bełkotliwy, a gdy wyszedł z samochodu miał problem z utrzymaniem równowagi – relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu.
Wezwani policjanci zbadali 46-latka alkomatem. Wydmuchał ponad 2,8 promila. - Nie miał uprawnień do kierowania pojazdami – zaznacza Tarkowska.
Mieszkaniec powiatu chojnickiego noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. - Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu nie tylko długotrwały zakaz wsiadania za kierownicę, ale także kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 3 – informuje Tarkowska. - O jego dalszym losie zdecyduje sąd – dodaje.
Policjanci ze Świecia: Pijany kierowca to śmiertelne niebezpieczeństwo na drodze
Policjanci apelują do zmotoryzowanych o rozsądek. - Pamiętajmy, że nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu zmniejsza szybkość reakcji, powoduję błędną ocenę odległości i prędkości, a także własnych umiejętności. Pijany kierowca to śmiertelne niebezpieczeństwo na drodze – podkreśla.